Co z tym Nord Stream 2 ?

Co jakiś czas w media można usłyszeć o pracach nad Nord Stream 2. Jest to inwestycja dość kontrowersyjna. Ponieważ oprócz korzyści dla jednego państwa przyniesie same szkody. Jeżeli słyszysz o pozytywnych strona tego projektu, na pewno jesteś w szponach informacji płynących prosto z Niemiec. Tak, znowu Niemcy realizują swe biznesowe ambicje kosztem...no właśnie już nie tylko Polski ale całej Unii Europejskiej.

Korzyść Nord Strem 2 dla Niemiec jest oczywista. Niemcy zyskają dostęp do szerokiego transferu tego surowca w korzystnej cenie. Będą pierwszy odbiorcom gazu a kolejne kraje będą gaz kupować od Niemiec. Siła Gazpromu w Europie się zwiększy, a głównym krajem przesyłowym również na Europę Środkową stanie się nasz wschodni sąsiad.

Nord Stream 2 to oczywiście projekt biznesowy, który ma zapewnić Niemcom gigantyczne zyski. Jest to projekt biznesowy oczywiście na początku jego realizacji. Nord Stream 2 daje Rosji niewyobrażalny mechanizm nacisku dbania o własne interesy, zwłaszcza w Europie Środkowej i Wschodniej. Władimir Putin wielokrotnie wywoływał nacisk na Państwa blokując przepływ gazu. Tak było 2006, 2009 i 2014 roku.

Opieranie się przez UE na rosyjskim gazie stwarza ryzyko dla Europy i Zachodu oraz sprawia, że jesteśmy mniej bezpieczni - twierdzą dyplomaci. Ich zdaniem Europa „musi zachować kontrolę nad swoim bezpieczeństwem energetycznym”.

Nie miejmy złudzeń: Nord Stream 2 przyniesie nie tylko więcej rosyjskiego gazu. Rosyjskie naciski oraz wpływy również popłyną Morzem Bałtyckim do Europy, a gazociąg umożliwi Moskwie dalsze podważanie ukraińskiej suwerenności i stabilności

-piszą amerykańscy ambasadorowie

Gdy Niemcy będą zarabiali w najlepsze na Nord Stream 2, Europa będzie uzależniona od tego surowca od państwa z zapędami imperialistycznymi. W przypadku najmniejszego konfliktu, skutki tego uzależnienia mogą być tragiczne w skutkach dla całej Europy. Dlatego bardzo dobrą inicjatywą Polskiego rządu jest dywersyfikacja źródeł gazu.

Kolejnym nieetycznym skutkiem Nord Stream 2 jest zasilanie budżetu Rosji sporymi kwotami z dostaw gazu. Dużą część PKB Rosja wydaje na zbrojenia wojska, które jest w ostatnich czasach niezwykle aktywne. To jak karmienie małego niedźwiedzia, który jak urośnie to wiadomo że nas pożre.

Czy Europa naprawdę chce zwiększyć swoją zależność od państwa, które niedawno użyło chemicznej broni, by zabić politycznego wroga w Europie? Które zaatakowało i nielegalnie przyłączyło terytorium suwerennego państwa? Państwa, które zestrzeliło malezyjski samolot nad Ukrainą, zabijając 298 niewinnych cywilów?

- pytają retorycznie ambasadorzy.