Czy Rosja napadnie na Ukrainę?
W ostatnich miesiącach oczy świata skierowane są na granicę Rosji z Ukrainą i możliwość wybuchu konfliktu zbrojnego w tym regionie Europy. Jakie są szanse na atak Rosji na Ukrainę?
Wielu ekspertów jest zdania że opcje są jedynie dwie. Rosja znana jest ze swych prowokacyjnych działań i prężenia "Militarnych muskułów". Zwolennicy tej tezy twierdzą, że gromadzenie tak potężnej liczby wojsk przy granicy z Ukrainą ma jedynie na celu destabilizację tego kraju, wzbudzanie strachu oraz dodatkowe wpływanie na zwiększanie inflacji w Europie.
Zwolennicy tej tezy zdają się nie dostrzegać wielu innych faktów, które jednak mogą wykazywać, że Rosja szykuje się do wojny z Ukrainą. Po pierwsze mobilizuje rezerwistów do wojska. Oznacza to że Putin zwiększa liczbę aktywnych żołnierzy, których i bez rezerwistów jest ponad 1 milion. Zastanawiający jest również fakt, że w ciągu ostatnich kliku lat Rosja zwiększyła rezerwy federalne w dolarach o 60%-70%. Wskazywało by to, że Rosja od dłuższego czasu przygotowuje się na konflikt zbrojny.
Obecny kryzys energetyczny w Europie, wywołany przez brak surowców energetycznych jest potęgowany przez Rosję, która zwiększyła kilkukrotnie ceny swojego gazu, jednocześnie zmniejszając jego transfer. Wysokie ceny tego surowca prowadzą do zwiększenia inflacji w Europie, osłabiają zachodnie gospodarki, jasno pokazują co stanie się gdy Putin zakręci "kurek" z gazem. Z drugiej strony do gospodarki rosyjskiej napływają olbrzymie pieniądze ze sprzedaży tego surowca. Słaba Europa, zdająca się mieć świadomość wizji siebie samej bez gazu daje gwarancję Putinowi, że ta nie wtrąci się militarnie w konflikt.
Aby zrozumieć sens ataku na Ukrainę, musimy zrozumieć sposób myślenia Putina oraz to co kryje w sobie wschodnia Ukraina. Putin zawsze miał aspiracje odbudowania ZSRR, przynajmniej pod względem terytorialnym. Byłe kraje ZSRR są zależne od Rosji, a próby uniezależnienia się prowadzą do konfliktów takich właśnie jaki widzimy na Ukrainie. Wschodnia Ukraina to serce gospodarcze tego państwa. To tam znajduje się cały przemysł, fabryki oraz kopalnie. Wschodnia Ukraina generuje 60%-70% PKB tego kraju. Duża część ludności komunikuje się w języku rosyjskim, a duża część z nich ma poglądy prorosyjskie. Sami widzicie, że możliwość przyłączenia wschodniej części Ukrainy do Rosji dla Putina jest niezwykle korzystnym krokiem.
Jakie fakty przemawiają za tym, że jednak do konfliktu dojdzie?
Na pewno za wcześniej planowanym konfliktem zbrojnym świadczą olbrzymie rezerwy federalne, powoływanie rezerwistów do wojska. Aspiracje Putina do odbudowy ZSRR nadają sensu ideologicznego dla ataku postsowieckiego kraju. Nie bez znaczenia jest też bogactwo wschodniej Ukrainy i umocnienie wpływu w basenie morza Czarnego.